NIE ZWLEKAJ Z REZERWACJĄ SWOICH LOTÓW NA SEZON LETNI!

Szukaj samolotu, miasta lub informacji…

Lider wynajmu prywatnych odrzutowców na całym świecie

Wywiad z pilotem prywatnego odrzutowca

Wynajem prywatnych odrzutowców
od 1991 roku

8500
dostępnych urządzeń

35 000
zapewniamy loty

100 000+
pasażerów

4,9/5
satysfakcja klienta

100%
Kompensacja węgla

Wywiad z François-Valéry Vannimenusem, pilotem prywatnego odrzutowca Citation 2.

Globalna prezentacja

Jet privé Cessna Citation é
Photo credit: Flickr
  • Jak długo jesteś pilotem prywatnego odrzutowca?

Około 25 lat, ale miałem nierówną karierę.

  • Czy zawsze chciałeś wykonywać tę pracę, a jeśli nie, to jak zostałeś pilotem?

Tak, zawsze chciałem latać, odkąd byłem dzieckiem. Miałem szczęście odbyć pierwszy lot, który bardzo mi się podobał i który potwierdził moje pragnienie, by uczynić z tego mój zawód.

  • Jak wyglądało twoje szkolenie?

Szkoliłem się w szkole EPAG w Merville (północna Francja). Składa się ono z dwóch części: pierwsza jest teoretyczna, aby zdać licencję ATPL, a druga jest praktyczna. Część praktyczna składa się z kilku etapów, w tym kwalifikacji pilota komercyjnego i lotów według wskazań przyrządów. Zdałem licencję w 1997 roku, ale nie od razu zacząłem pracować w lotnictwie. Wykonywałem różne prace w różnych sektorach, zanim wróciłem do lotnictwa na dobre kilka lat później.

  • Czy możesz od razu zostać pilotem prywatnego odrzutowca, czy musisz zacząć od zostania pilotem komercyjnej linii lotniczej?

To dwie bardzo różne rzeczy; możesz zacząć bezpośrednio od prywatnego lotnictwa, ponieważ tak właśnie zrobiłem. Kiedy zaczynałem, był to powolny okres, a linie lotnicze nie zatrudniały pracowników. Miałem okazję latać dla osoby prywatnej i jedna rzecz prowadziła do drugiej, rozwinąłem sieć kontaktów i zdecydowałem się pozostać w tej dziedzinie, czego do dziś nie żałuję.

  • Jaki był Twój pierwszy lot?

W lotnictwie jest wiele pierwszych lotów. Jeśli chodzi o mój pierwszy lot firmowy, to był to lot między Lille a Toussus, chyba w 2002 roku. Byłem wtedy sam; był to czas, kiedy wciąż można było samodzielnie latać małymi samolotami. Teraz w zdecydowanej większości przypadków potrzebne są dwie osoby, zwłaszcza w samolotach turboodrzutowych i turbośmigłowych. Z osobistego punktu widzenia, można się wiele nauczyć, gdy jest się samemu, ale latanie we dwójkę jest znacznie bezpieczniejsze w razie problemów.

  • Jakimi typami samolotów można latać?

Teoretycznie wszystkimi, w praktyce tylko tym, na który mam uprawnienia, czyli Citation 2 (Cessna). Musisz zdać egzamin na każdy model, na którym chcesz latać, ale przepisy firmy zezwalają tylko na maksymalnie trzy uprawnienia.

  • Czy nadal przechodzisz szkolenie?

Tak, szkolenie jest ciągłe. Co sześć miesięcy odbywają się szkolenia odświeżające pewne kwestie regulacyjne i techniki obsługi samolotu. Są też symulatory, na których trenujemy krytyczne fazy lotu. Niedawno odbyłem szkolenie z obsługi nowych systemów nawigacyjnych (w stylu GPS).

Lotnictwo biznesowe

Jet privé Cessna citation 2
Photo credit: Flickr
  • Jak zmienia się praca pilota?

W kabinie jest drugi pilot i pilot, a różnica między nimi to kwestia stażu i odpowiedzialności. Zanim zostaniesz kapitanem, jesteś pierwszym oficerem. Różnicę można dostrzec, ponieważ paski kapitańskie mają cztery paski (widoczne na wysokości ramion), podczas gdy paski drugiego pilota mają trzy paski.

  • Jakie są główne różnice między lotnictwem komercyjnym a biznesowym?

Lotnictwo komercyjne jest znacznie bardziej regularne; piloci mają swoje harmonogramy z miesięcznym wyprzedzeniem i często latają do tych samych miejsc docelowych lub mają te same rozkłady lotów. Lotnictwo prywatne i biznesowe zmienia się każdego dnia i nie wiesz z góry, jak długo tam będziesz. Oba rozwiązania mają swoje wady i zalety, ale ja wolę lotnictwo biznesowe.

  • Czy zauważyłeś jakieś zmiany w swojej bazie klientów?

Nie sądzę, to wciąż ten sam styl ludzi, mili ludzie, wielu ludzi, którzy chcą zachować niski profil. W przeciwnym razie zależy to od pory roku; w czasie wakacji jest więcej próśb od rodzin, co nie ma miejsca w przypadku ludzi biznesu.

  • Jakie są zalety i wady bycia pilotem prywatnego odrzutowca?

Podoba mi się to, że nie jest to powtarzalna praca. W mniejszych strukturach jest też aspekt rodzinny. Na przykład zazwyczaj znasz swojego partnera. Jest to również praca, w której po kilku latach można dobrze zarobić. Jeśli chodzi o wady, powiedziałbym, że brak planowania i niepewność pracy.

  • Czy możesz opowiedzieć nam o typowym dniu pracy?

Tak naprawdę nie ma typowego dnia; możesz wyjść w każdej chwili. Ale ogólnie rzecz biorąc, wychodzę z domu dwie godziny przed lotem (z torbą na komputer i/lub walizką) i zatrzymuję się w restauracji, aby odebrać catering. Następnie udaję się do biura, aby wydrukować i przestudiować dokumenty związane z lotem (plan lotu, prognoza pogody, sprawdzenie wszelkich usterek, które mogły wystąpić w samolocie itp.) Zazwyczaj pasażerowie przybywają około piętnaście minut przed odlotem. Witamy ich, a drugi pilot zajmuje się wprowadzeniem ich do samolotu, podczas gdy ja przeprowadzam odprawę bezpieczeństwa i wyjaśniam, jak będzie przebiegał lot. Jeśli pasażerowie się spóźnią, przekładamy odlot. Zwykle nie stanowi to problemu, z wyjątkiem kilku lotnisk i niektórych okresów (zwłaszcza podczas strajków kontrolerów ruchu lotniczego), kiedy możemy być zmuszeni czekać ponad godzinę z pasażerami na pokładzie.
Lot przebiega bez zakłóceń: regularnie sprawdzamy parametry samolotu, pytamy pax (skrót od pasażerów), czy wszystko jest w porządku, czasami rozmawiamy. Po dotarciu do celu, po obsłudze handlingowej (tj. usługach na pasie startowym, związanych z pomocą lotniskową i obsługą techniczną samolotu), drzwi są otwierane i pasażerowie mogą wysiąść. Następnie zajmujemy się sprzątaniem, czyszczeniem i tankowaniem. Na koniec albo czekamy na lotnisku na powrót pasażerów, jeśli jest to podróż w obie strony tego samego dnia, albo jedziemy do hotelu i zwiedzamy miasto, albo wracamy na pusto. Ogólnie rzecz biorąc, przygotowanie samolotu do następnego lotu zajmuje około godziny.

  • Co najbardziej lubisz w swojej pracy?

Podróżowanie. Bycie za sterami samolotu i latanie. Lubię też spotykać się z ludźmi i odwiedzać różne miasta.

  • Jakich umiejętności potrzebujesz, by być dobrym pilotem?

Powiedziałbym, że bycie schludnym, łatwe odnajdywanie się w przestrzeni, bycie otwartym i słuchanie innych.

Cockpit vue de nuit
Photo credit: Pixabay

Pytania osobiste

  • Czy trudno ci pogodzić życie zawodowe i osobiste?

Tak, to bardzo trudne. Potrzebujesz bardzo wyrozumiałego partnera. Czasami trzeba wyjechać na kilka dni, wcześnie rano lub późno w nocy. Ale da się to zrobić.

  • Jakie było Twoje najlepsze doświadczenie? Który lot zrobił na Tobie największe wrażenie?

Wiele lotów. Każdy lot jest inny i wybór jest skomplikowany.

  • Jakie było najgorsze doświadczenie?

Najgorszym doświadczeniem było oblodzenie podczas szkolenia pilotów. Lód osadził się na samolocie, który stał się cięższy, co spowodowało utratę mocy. Oblodzone były również śmigła, co było niebezpieczne.

  • Jakie są Twoje ulubione i najmniej ulubione lądowiska?

Jest taki pas startowy w Maroku, Errachidia, gdzie przylatuje się nad pasmem górskim, następnie przelatuje nad rezerwatem wodnym, by w końcu wylądować na pasie otoczonym pustynią. Wspaniały widok. Lądowania na pasach startowych w Sion i Innsbrucku są również bardzo piękne, ponieważ przylatuje się w środku chmur między górami. Jest też wiele innych miejsc, które wywołują dreszczyk emocji, jak Alesund z metą wzdłuż norweskich fiordów. W ogóle nie lubię lądować w Sabadell w Hiszpanii. To krótki pas startowy, a kiedy startujesz, trzymasz kciuki, żeby nie doszło do awarii silnika, bo wokół są domy.

  • Czy masz dużo kontaktu z pasażerami?

Nie za bardzo. To zależy od tego, kim są; niektórzy wolą rozmawiać między sobą i zazwyczaj zostawiamy ich w spokoju. Inni przychodzą i rozmawiają z nami, ponieważ interesują się lotnictwem.

  • Jaki jest twój ulubiony samolot?

Nie mam konkretnego ulubionego, ponieważ niestety nie wypróbowałem ich wszystkich. Obecnie latam Citation 2 i podoba mi się.

Przyszłość

  • Co zmieniło się w lotnictwie biznesowym odkąd zostałeś pilotem i jakie zmiany Twoim zdaniem nastąpią w przyszłości?

Wszystko zmienia się bardzo szybko w kokpicie, wraz z inwazją ekranów i automatyzacji. Ale podstawa tego zawodu pozostaje taka sama: bezpieczne przewożenie pasażerów z punktu A do punktu B. Co do przyszłości, nie wiem, ale jest coraz więcej papierkowej roboty i ograniczeń, a to jest obciążenie.

  • Co sądzisz o nowych modelach biznesowych w lotnictwie prywatnym (co-piloting / loty oparte na fotelach)? Jak Twoim zdaniem będzie ewoluować rola brokera lotniczego w nadchodzących latach?

Nie sądzę, aby było wiele osób, które chciałyby zarezerwować prywatny samolot za wystarczająco wysoką cenę, aby skończyć z ludźmi, których nie znają i nie być w stanie wybrać ich harmonogramów. Jeśli chodzi o co-piloting, postrzegam to jako modę, ale jest ona ograniczona pod względem przepisów; doszło już do śmiertelnych wypadków związanych z tego typu działalnością. Samoloty nie podlegają wielu bardzo rygorystycznym przepisom dotyczącym lotnictwa biznesowego, zwłaszcza jeśli chodzi o konserwację. Jeśli chodzi o rolę brokera, nie wiem, ale nie sądzę, by w nadchodzących latach nastąpiło wiele zmian. Zmiany z pewnością będą związane z nowymi technologiami, na przykład z większym zarządzaniem za pośrednictwem aplikacji.

  • Jaki wpływ miał na Ciebie koronawirus?

Dla mnie osobiście nic się nie zmieniło. Inni koledzy odbyli wiele lotów repatriacyjnych i medycznych. Dla niektórych firm nie miało to żadnego wpływu; zależy to od wymaganych modeli samolotów.

  • Czy kiedykolwiek testowałeś system Autoland firmy Garmin, który umożliwia samolotom autonomiczne lądowanie? Czy jest on dostępny w Twoim prywatnym odrzutowcu?

Nie, nie testowałem go i nie jest on dostępny w moim samolocie.

  • Czy można ufać takim innowacjom technologicznym?

Tak, ponieważ już to robimy. Wiele rzeczy w samolotach jest zautomatyzowanych, a większość lotu odbywa się na autopilocie.

  • Czy uważasz, że przyszłość pilotażu będzie coraz bardziej zautomatyzowana?

Niestety tak, nie da się od tego uciec. Automatyzacja jest świetna, gdy wszystko idzie dobrze, ale gdy pojawia się problem, potrzebna jest alternatywa.

  • Jaka jest Twoja wizja ekologii w lotnictwie?

Istnieją różnego rodzaju techniki motoryzacyjne mające na celu zmniejszenie zużycia paliwa, nawet te elektryczne, ale w tej chwili nie mam do nich zbytniej wiary. Wolę tego nie komentować.

  • Na koniec, czy masz jakąś radę lub przesłanie, które chciałbyś przekazać?

Radziłbym ludziom zająć się lotnictwem biznesowym. A przyszłym pilotom, aby uzbroili się w odwagę i nigdy się nie poddawali.

Jet privé tarmac
Photo credit: Pixabay